Dzisiaj mamy 1 kwietnia, więc post absolutnie nie może być poważny. W ramach śmiechowej promocji Wróżka część druga, oczywiście rok produkcji 2006 ;)
Wróżka sprawę przemyślała.
Wróżka sprawę przemyślała.
Zbyt szybko księciunia oddała.
Trzeba znów zaryzykować
i drugiego wyczarować.
Różdżki skleić się już nie da,
chyba nową kupić trzeba.
Jak myślała, tak zrobiła.
Nową różdżkę zakupiła.
Robi szybkie czary - mary.
Coś się dzieje ! Nie do wiary !
Wróżka patrzy oniemiała.
Zbladła, krzykła i zemdlała.
Obok wróżki bowiem stanął
dwu metrowy gad, nie anioł.
Wróżka oczy otworzyła,
patrzy na to, co stworzyła.
Miał być książę, a jest smok.
To dla wróżki ciężki szok.
Gadzior już się oblizuje,
zaraz wróżkę skonsumuje.
Jednak wróżka szybsza była.
Gada pięścią powaliła.
Robi różdżką fiku - mik.
Smoka nie ma, bo już znikł.
Wróżka dosyć czarów ma,
koniec bajki - no i ... pa ;-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz