ostatni raz poranną pobudkę zafundował mi budzik,
ostatni raz latałam po pokojach i budziłam dzieciarnie,
ostatni raz robiłam powtórkę z latania, bo pierwsze budzenie nie zadziałało,
ostatni raz musiałam poganiać, żeby szybciej się zbierali,
ostatni raz marudziłam, że mają nie wychodzić bez śniadania,
ostatni raz narzekałam, że się spóźnią,
ostatni raz robiłam za szkolnego szofera,
ostatni raz ... w tym roku szkolnym.
Dzisiaj
ogłaszam sezon wakacyjny 2012 za otwarty :)
Ale Ci dobrze! :)
OdpowiedzUsuńRok szkolny to spory stres też dla rodziców, dobrze, że moja studentka wybywa na miesiąc! :)
Na razie mi dobrze, dopóki moja dwójce nie zacznie się tłuc ;).
UsuńMoja studentka właśnie kończy sesje i mam nadzieję, że niedługo chociaż na krótko zawita do domu :)
no to chyba się wyśpisz teraz ;D
OdpowiedzUsuńchyba - to dobre słowo ;)
UsuńYe ye ye, yupi jej! Miłych wakacji zatem :).
OdpowiedzUsuńDzięki i wzajemnie :)
UsuńAż się uśmiechnęłam czytając ten post ;)
OdpowiedzUsuńbo pewnie sama właśnie rozpoczęłaś wakacyjny sezon :)
UsuńNo i dobrze! :D Miłych wakacji!!!
OdpowiedzUsuńWitam, dziękuję i wzajemnie :)
Usuń