9 września 2013

Osad zębowy

Kolejna odsłona szalonych pomysłów moich dzieci.

Poranna rozmowa :

- zjedz śniadanie i umyj kły.
- myłam.
- umyj zęby, mówię.
- mówię, że myłam.
- jak myłaś, jak masz jakieś żółtawe? 
- myłam!!! Jak żółte? To nie żółte tylko osad.
- osad? Osad z nie mycia chyba!
- myłam!!!!! To nie moja wina, że mamy taką kamienną wodę. Jak się umyje i wypłucze to zaraz się na zębach osad robi. Kamienny taki.

Oooo ! Zobaczcie, jak to się człowiek całe życie uczy. Ja do tej pory myślałam, że kamień na zębach jest z kawy, czy innych temu podobnych, a nie z kranówki. I, że kamień osadza się w pralce, albo czajniku elektrycznym! A tu okazuje się, że na ząbkach też. Następnym razem dodam mojemu dziecku Calgonu do mycia ;).

Uprzedzając ewentualne pytania - zęby są śnieżnobiałe i regularnie myte. Wszystkie dziecięce trzy komplety. Osad występował kilka ładnych lat temu, czasami ;).


8 komentarzy:

  1. Może Calgon wykorzystać do płukania jamy ustnej? :))
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale jakie przekonujące te dzieciaki bywają! :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. :)))))))))))na taki kamień to kret...kamień i rdza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że po krecie nie byłoby ani osadu ani zębów ;)

      Usuń
  4. ale się uśmiałam :))) dzieciaki mają niesamowite pomysły. ciekawe jakie by było tłumaczenie, gdybyś oświadczyła, że założyłaś filtr przeciw osadowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też jestem ciekawa, muszę podpytać młodzież ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...