28 marca 2012

Przyczyny

We wcześniejszym poście napisałam o tym, że dopadło mnie zmęczeniu materiału i nie mogłam pisać na poprzednim blogu. Zaczęłam się nad tym zastanawiać. Czy to faktycznie tylko zmęczenie przyczyniło się do tego ? Pewnie w dużej mierze tak, ale czy to jedyna przyczyna ?
Poprzedniego bloga zaczęłam prowadzić w 2006 roku. Produkowałam posty, powoli się rozkręcałam, aż tu pewnego, pięknego dnia trafiłam do polecanych. No i się zaczęło ...
Polecane - główna strona serwisu blogowego i moja pisanina na niej. Nie powiem, nie było to nieprzyjemne ;). Dużo opinii, dużo komentarzy, nowe znajomości. Dzięki byciu w polecanych poznałam grupę fajnych ludzi, z którymi regularnie się odwiedzaliśmy. To były plusy pojawienia się mojego bloga na głównej stronie, gdzie gościłam kilkakrotnie. Niestety były też minusy i to dosyć spore. Pierwszym i chyba największym było pojawienie się u mnie tzw. trolli internetowych. Zaczęły się durne, zjadliwe i obraźliwe komentarze. Czasami bardzo nieprzyjemne. Blog to było moje miejsce, a ktoś korzystając z tego, że internet zapewnia mu anonimowość, właził i opluwał wszystkich dookoła. Oczywiście usuwałam takie śmieci, ale niesmak pozostał. W pewnym momencie zaczęłam też chyba odczuwać jakąś presje - drugi minus. Nie mogłam pisać byle czego, musiało być ciekawie, dowcipnie i najlepiej z humorem. Nie mogłam pisać, że właśnie posmarowałam masłem chleb, bo przecież to już było. Być może stało się tak, że przyjemność i radocha z prowadzenia bloga zaczęła  zamieniać się w obowiązek, dlatego obiecałam sobie, że tutaj nie będzie nic na siłę. Mam zamiar pisać nie dlatego, że muszę, bo długo nic nie pisałam, ale dlatego, że mam na to ochotę i niech tak będzie i zostanie ;). 

2 komentarze:

  1. smarowanie chleba masłem może być niezwykle interesujące :) Ja tez borykam się z pewnym trolem a własciwie trolową. Nie wiem po co ci ludzi eto robią - z nudów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z nudów, ze złośliwości, może czują się tacy super, jak mogą gdzieś, komuś napaskudzić... anonimowość dodaje odwagi, podejrzewam, że stojąc twarzą w twarz nie byliby już tacy odważni ...

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...